Skąd wziął się pomysł
na projekt #JestemzSOS?
W społeczeństwie powszechny jest stereotyp, który przekonuje, że dzieci z pieczy zastępczej powielają schematy z rodzin pochodzenia. Jednocześnie mamy tendencję do okazywania wobec dzieci z pieczy zastępczej bardzo silnych emocji, takich jak litość, współczucie, smutek. Niekoniecznie zdajemy sobie sprawę, że wpływa to na obniżenie ich samooceny czy pewności siebie. Dzieci, które są kierowane przez sąd do pieczy zastępczej bardzo często w momencie zamieszkania w Rodzinie SOS, rodzinie zastępczej, czy też domu dziecka, zmieniają szkołę. Z naszego doświadczenia wynika, że często nie informują lub wręcz ukrywają przed rówieśnikami i dorosłymi, że nie mieszkają ze swoimi biologicznymi rodzicami. Udają, że Mama SOS to ich biologiczna rodzina. Dzieje się tak, bo dzieci wstydzą się faktu, że nie są wychowywani przez ich biologicznych rodziców – że są inni niż reszta. Dzieci z pieczy zastępczej boją się odrzucenia, piętnowania, stygmatyzowania i tego, że już na starcie zostaną potraktowane jako gorsze.